Najwyższy szczyt Beskidu Śląskiego, zaliczany do Korony Gór Polski. Położony w Parku Krajobrazowym Beskidu Śląskiego. Czwarty pod względem wybitności szczyt polskich Karpat (!) i szósty szczyt polskich gór w ogóle. Jest to najwyższy i zarazem krańcowy punkt długiego grzbietu o wysokości od 1000 do 1200 m ciągnącego się od Baraniej Góry (1220 m n.p.m.). Zbocza są strome, zwłaszcza od strony Szczyrku oraz Lipowej, a wysokości względne stosunkowo duże. Na wylesionej i bardzo przekształconej kopule szczytowej znajdują się m.in. schronisko, górne stacje wyciągów, przekaźnik oraz tor saneczkowy. Dlatego też taka niska ocena atrakcyjności szczytu.
Innymi wysokimi szczytami Beskidu Śląskiego są (wszystkie w grzbiecie Skrzycznego): Barania Góra (1220 m n.p.m.), Małe Skrzyczne (1211 m n.p.m.), Kopa Skrzyczeńska (1189 m n.p.m.), Zielony Kopiec (1154 m n.p.m.) oraz Malinowska Skała (1152 m n.p.m.). Pozostałe masywy Beskidu Śląskiego są wyraźnie niższe: Pasmo Klimczoka i Szyndzielni (do 1117 m n.p.m.) i Pasmo Stożka i Czantorii (do 995 m n.p.m.).
CIEKAWOSTKI
Pochodzenie nazwy Skrzycznego nie jest jasne. Autor Dziejopisu żywieckiego Andrzej Komoniecki twierdził, że na szczycie znajduje się jezioro ze stojącą, brudną wodą, zamieszkałe przez dużą liczbę żab. To właśnie ich skrzeczenie miało dać początek nazwie góry. Jest to typowa etymologia ludowa, bezkrytycznie zanotowana przez kronikarza. Na Skrzycznem żadnego jeziora oczywiście nie ma i wątpliwe, aby kiedykolwiek istniało.
W masywie Skrzycznego doliczono się dwudziestu kilku jaskiń. Jedną z największych i najbardziej znanych jest Jaskinia Pajęcza, która swoją nazwę zawdzięcza bogatej faunie pajęczaków. Mało pasujące do krajobrazu schronisko na Skrzycznem powstało w 1933 r. Jego właścicielowi Polskie Towarzystwo Tatrzańskie wytoczyło nawet proces o naruszenie zasad ochrony krajobrazu. Po II wojnie światowej obiekt przejęło samo PTT . W latach 1998 – 1999 schronisko doczekało się przebudowy, która dzięki nakryciu go dwuspadowym dachem
w końcu umiejętnie wpisała budynek w górski krajobraz i miejscowe budownictwo.
W latach 1958 – 1959 na Skrzyczne doprowadzono ze Szczyrku wyciąg krzesełkowy z pośrednią stacją na hali Jaworzynie. W 1978 r. wzdłuż jego górnego odcinka poprowadzono też wyciąg orczykowy. Wyciągi i trasy zjazdowe stały się nieodłącznym elementem północnych stoków góry.
Pod koniec XX w. wybudowano na Skrzycznem maszt nadajnika RTV, który stał się dominantą wierzchołka. Przy maszcie wzniesiono budynek mieszczący jego zaplecze techniczne.
TRASY DOJŚCIOWE
Na szczyt wprowadzają szlaki niebieski oraz zielony.
- Ze Szczyrku niebieskim szlakiem pod kolejką krzesełkową: 5 km,
730 m podejścia, 2 h, w dół 1:30 h. Monstrualne jak na Beskid Śląski
podejście z popularnej miejscowości wypoczynkowej. Stromo. Nie
polecamy w zejściu. - Ze Szczyrku zielonym szlakiem przez Lanckoronę: 4,8 km, 740 m
podejścia, 2 h, w dół 1:30 h. Podejście podobne do tego niebieskim
szlakiem, tylko nieco lepszy rozkład nastromienia do schodzenia. - Z Buczkowic czerwonym szlakiem przez Lanckoronę, a następnie
szlakami zielonym lub niebieskim: 7,3 km, 790 m podejścia, 2:30 –
3 h, w dół 2 h. Długie i męczące podejście na najwyższy szczyt Beskidu
Śląskiego. Najniższy możliwy punkt startu = największe podejście. - Z Lipowej niebieskim szlakiem przez Równię: 4,3 km, 730 m podejścia,
2 h, w dół 1:20 h. Mozolne, strome i jednostajne podejście
przez Halę Jaskową. - Z Przełęczy Salmopolskiej przez Malinowską Skałę (szlaki czerwony
i zielony): 8 km, 500 m podejścia, 2:15 h, w dół ok. 2 h. Bardzo
ładna trasa przez widokowe obecnie szczyty Malinów (przy zejściu
niewielka jaskinia), Malinowska Skała, Małe Skrzyczne. Mało podejść
i rozłożone w czasie. - Wjazd kolejką krzesełkową. Zero wysiłku.