Samą nazwę Bielany znają chyba wszyscy, głównie dzięki piosence Marii Koterbskiej z filmu „Irena do domu!”. Ale dzisiejsze Bielany to olbrzymia dzielnica, w której nie ma już od dawna wspomnianej karuzeli i beczki śmiechu co niedziela, za to jest mnóstwo ciekawych miejsc, które warto odwiedzić i poznać. W tym tomie przejdziemy przez nawet najdalsze zakątki i osiedla, przemierzymy lasy i odwiedzimy miasto-ogród. Stare Bielany zachwycą nas urokiem przedwojennych domów i blaskiem latarni gazowych, w Lesie Bielańskim znajdziemy kolebkę dzielnicy oraz tajemnicze obiekty, na Rudzie odszukamy pozostałości przedwojennego Marymontu i sprawdzimy co dzieje się w olbrzymich blokach, Słodowiec i Piaski to wprawdzie blokowiska, ale związane z nimi jest wiele interesujących osób i filmów. Wawrzyszew i Chomiczówka udowodnią, że pomiędzy wielką płytą da się znaleźć nawet drewniane chałupinki, fort i zabytkowy cmentarz. Miasto-ogród Młociny to przeurocze miejsce na skraju lasu z piękną architekturą – nie tylko przedwojenną, ale i współczesną. Przemierzymy również drogę od Huty Warszawa na lotnisko Bielany, po którym zostały już tylko wojenne wspomnienia. I na koniec postaramy się dotrzeć do sedna dawnych wsi: Placówki, Gaci, Wólki Węglowej i Kaliszówki. Bielany są pełne kontrastów, ale zawsze piękne i blisko natury. Zapraszam!